Kieżmark

Kieżmark jest partnerskim miastem Nowego Targu, ale jakoś tego specjalnie nie widać. W Nowym Targu Kieżmarku nie widać również. Po co komu takie partnerstwo, jak partnerzy o sobie nic nie wiedzą, a może nawet nie chcą wiedzieć? Co dziwniejsze, Nowy Targ jest polską siedzibą Euroregionu Tatry, tak jak Kieżmark – słowacką. Oba miasta wstydliwie fakt ten ukrywają przed przypadkowym turystą. Nie ma się czym chwalić? Czy może urzędnicy, rządzący euroregionem chcą pozostać w ukryciu, żeby nikt przypadkiem nie zapytał, co tam robią i za jakie pieniądze?

Tablica informacyjna w Kieżmarku

Tablica informacyjna w Kieżmarku

Inna rzecz, że w Kieżmarku w ogóle z informacją jest krucho (i to też go łączy z Nowym Targiem): nie ma żadnych widocznych drogowskazów, które zdezorientowanego turystę kierowałyby czy to na Zamek, czy do zabytkowego kościoła ewangelickiego. Byłem tu wiele razy, więc mniej więcej wiem, gdzie szukać. Ale jak ktoś przyjeżdża pierwszy raz? Prawda, że miasteczko jest małe, ale powinno się chwalić tym co ma. Kieżmark ma się czym chwalić, bo jest jednym z najstarszych i najważniejszych miast północnej Słowacji. Ale jakoś się nie chwali…

Położony przy uczęszczanym trakcie, prowadzącym z Polski do Popradu i dalej w stronę Węgier – odegrał ogromną rolę w historii poznania Tatr, a także w dziejach stosunków polsko-spiskich. Dziś Kieżmark zajmuje ok. 24 km2, ale zabytkowe centrum to niewiele ponad 2 km2. Mieszka tu 16.500 osób, w zdecydowanej większości Słowaków (95 %), poza tym są tu Romowie (2 %), Czesi (1 %), Niemcy (0,5 %). Ta ostatnia liczba jest szczególnie interesująca: przed zakończeniem II wojny światowej zdecydowaną większość populacji stanowili Sasi Spiscy, których przodkowie przybyli tu z Niemiec w połowie XIII wieku. W 1945 r. uznano ich za hitlerowców i wysiedlono… Katolicy stanowią 77 % ludności, prawie 5 % to ewangelicy, 3 % grekokatolicy.

*

Jak większość miast tej części kraju, Kieżmark powstał w miejscu, gdzie osadnictwo istniało nieprzerwanie od czasów wczesnego neolitu, gdzie wznosiły się i upadały osady przedrzymskie, wczesnosłowiańskie, wielkomorawskie… Wykopaliska w rejonie Jerozolimskiego i Michałowego Wierchu, a także na terenie zamku przyniosły wiele znalezisk z mezo– i neolitu, a także z epoki brązu, żelaza, z czasów rzymskich i z okresu wędrówek ludów. W obrębie miasta odkryto wczesnosłowiańskie osady z VIII, IX i X w. Najstarsza z nich była rybacka osada z kapliczką św. Krzyża, gdzie odbywały się pierwsze targi. Dziś jest tam dzielnica, nazywana Stary Targ. Drugim starym centrum była osada na lewym brzegu rzeki z kościołem św. Michała, zniszczonym po najeździe husytów w 1433 r. Między tymi osadami, które w XI i XII w. znacznie się rozrosły, znaleźli siedzibę koloniści z Saksonii, którzy dotarli tu po najeździe tatarskim z 1241 r. Pierwsza pisemna wzmianka o Kieżmarku po­chodzi z 1251 r. i związana jest z osadnictwem saskim. Wtedy miejscowość nazywa się jeszcze osadą świętej Elżbiety – Villa (Sexonum aput Ecclesiam) Sancte Elisabeth. Fundamenty kościoła św. Elżbiety, należącego do tej osady, zostały odnalezione na dziedzińcu zam­ku. Kościół ten z pewnością powstał oko­ło połowy XIII w., bowiem kanonizacja Elżbiety miała miejsce w 1235 r. Prawa miejskie Kieżmark (już pod nazwą Käsmarkt – Targ Serowy) uzyskał z na­dania króla Béli IV w 1269 r., zdobywając m.in. prawo wyboru własnego wójta i prawo organizowania cotygodniowych targów.

Wkrótce potem osady słowiańskie i nie­mieckie zrosły się w jeden ośrodek miejski, którego centrum znalazło się w okolicach kościoła św. Elżbiety i pobliskiego brodu przez Poprad, strzeżonego potem przez zamek. W XIV w. powstał następny teren handlowy – Nowy Targ, w rejonie, gdzie dziś znajduje się ratusz. Wtedy też – w 1348 r. – kościół św. Elżbiety stał się własnością sprowadzonych do Kieżmarku bożogrobców z Lendaku, a nieco dalej wybudowano no­wy kościół parafialny. Pierwsza wzmian­ka o murach miejskich pochodzi z 1368 r. Wtedy też poprowadzono nową drogę w kierun­ku Polski, przez wschodnią część mia­sta. W 1404 r. król Zygmunt Luksem­burczyk zgodził się, na okres 12 lat, darować miastu płacenie podatków pod tym warunkiem, że mieszczanie sami do­kończą budowę murów obronnych. Kieżmark kilkakrotnie był miejscem spot­kań „na najwyższym szczeblu” – m.in. 30 marca 1423 r. spotkali się tu Zygmunt Luksemburczyk i Władysław Jagiełło, dokonując ponownego potwier­dzenia traktatu o zastawie 16 miast spiskich.

Ulica Kieżmarku

Sytuacja ekonomiczna miasta poprawiała się dzięki kolejno potwierdzanym przez wła­dców przywilejom handlowym. Od 1400 r. kieżmarczanie walczyli z Lewoczą o prawo składu, na ogół przegrywając i jedynie za czasów husyckich udało się im uzyskać możliwość zatrzymywania w mieście małych wozów kupieckich, jadących ze strony Polski. Po ustąpieniu wojsk hu­syc­kich mieszczanie wystąpili do króla Zygmunta o potwierdzenie wcześniejszych przywilejów pod pretekstem, że stare dokumenty uległy spaleniu w czasie wojny. Między rzeczywiście po­siadanymi przywilejami na liście do zatwierdzenia znalazło się także prawo składu, którym na Spiszu faktycznie dysponowały tylko Lewocza i Podoliniec. Zygmunt dał się oszukać i mimo protestów Lewoczan w 1435 r. zatwierdził je Kieżmarkowi. Zaogniło to jeszcze konflikt między wolnymi królewskimi miastami.

W 1433 r. w czasie walk o miasto husyci zniszczyli kościół św. Michała oraz kościół św. Elżbiety i dobudowany doń niewielki klasztor. Wtedy to powstał pier­wszy projekt, by na tym miejscu wznieść obronny zamek. Kolejne straty poniósł Kieżmark w 1436 r. na skutek po­żaru. Przebudowa miasta zaczęła się w 1444 r. od dawnego parafialnego koś­cioła św. Krzyża, który zyskał ostatecznie nowy kształt w 1498 r.

W czasie wojen o sukcesję po Albrechcie Habsburgu Kieżmark opowiedział się po stronie Władysława Jagiellończyka, co zostało przez polskiego króla wynagrodzone zwolnieniem mieszczan kieżmarskich z płacenia myta i cła na całym terytorium Polski.

W 1441 r. Kieżmark zajęły wojska Jána Jiskry z Brandysa, w którego imieniu aż do 1462 r. rządzili miastem jego kapitanowie. W 1461 r. rozpoczęła się budowa miejskiego ratusza. Rok później Jiskra zawarł porozumienie z królem Maciejem Korwinem i za oddanie Kieżmarku kapitanowie otrzymali 16 tys. złotych, częściowo ze szkatuły królewskiej, częściowo z kieszeni królewskiego skarbnika Imricha Zápolyi. Jako spiski żupan objął on (wraz z bratem Štefanem) rządy nad miastem i w ten sposób Kieżmark stracił charakter wolnego królewskiego miasta wchodząc w zależność od możnowładców. Być może, król przekazał Kieżmark Zápolyom jako rekompensatę za poniesione przez nich koszty przy wykupie miasta z rąk Jiskrowców. Mimo tego, w 1463 r. miasto otrzymało własny herb, a dzięki wpływom Zápolyi dostało nowe przywileje ekonomiczne, zwalniające jego mie­szkańców od następnych podatków. To prawdopodobnie właśnie z inicjatywy Zápolyów w II połowie XV w. wybudowano miejski zamek, wykorzystując ma­teriały ze starszych obiektów. Twierdzę odgrodzono od reszty miasta murem ze strzelnicami i fosą ze zwodzonym mostem.

Resztki starych murów w Kieżmarku

Resztki starych murów w Kieżmarku

Kiedy w bitwie pod Mohaczem w 1526 r. zginął król Ludwik II i wybuchły walki o tron, mieszkańcy Kieżmarku najpierw poparli „swojego” Zápolyę, a po jego ucieczce do Polski – przeszli do obozu zwycięskiego przeciwnika, Ferdy­nanda Habsburga. Na krótko jednak. Gdy w 1530 r. szala przechyliła się po­no­wnie na stronę Jána Zápolyi, Kieżmarczanie znów zmienili front i otworzyli miejskie bramy Hieronimowi Łaskiemu, polskiemu szlachcicowi, któ­ry otrzymał godność żupana spiskiego i miasto Kieżmark (a także Zamek Niedzicki) od Zápolyi jeszcze w 1528 r., za zasługi w służbie dyplomatycznej u węgierskiego króla. Lewocza w owym czasie pozostała w obozie prohabsburskim, co znacznie jej w przyszłości pomogło, w handlowej wojnie z Kieżmarkiem.

Kolejnym właścicielem miasta w 1571 r. został Ján Rueber, któremu syn Hieronima, Olbracht Łaski zastawił m.in. Kieżmark. Rueber z kolei odstąpił swoje kwity zastawne najpierw Stanisławowi Thurzo, a potem Šebastiánowi Thőkőlemu. Ponieważ Łaski zastawu nie wykupił, w 1584 r. panem Kieżmarku został Thőkőly. Wywołało to protesty Kieżmarczan, broniących swoich praw i wolności, którzy wespół z Łaskim wdarli się na zamek, ale koniec końców musieli ustąpić i w 1586 r. podpisać pokój z nowym właścicielem. Jednakże zatargi trwały dalej i dopiero w 1651 r. doszło do tzw. ugody wiedeńskiej, w której Thőkő­ly wyrzekł się praw do władania Kieżmarkiem, zachowując jedynie zamek z przynależnym do niego majątkiem oraz 24 domy w mieście. W styczniu 1655 r. Ferdynand III potwierdził dawne przywileje dla Kieżmarku i zaliczył go na powrót do wolnych miast królewskich. Spory, o charakterze przeważnie ekonomicznym, między „zamkiem” a „miastem” trwały jednak nadal aż do odebrania zamku rodzinie Thőkőlych za udział w spisku Wesseléniego, kiedy to jego nowym właścicielem został Ferdynand Rueber. W końcu XVII w. mieszczanie rozpoczęli budowę nowego koś­cioła – ewangelickiego.

Gdy wybuchło powstanie Františka II Rákóczego, Kieżmarczanie znów „pos­tawili na niewłaściwego konia” i ich miasto stało się najpierw ważnym pun­ktem oporu buntowników, a następnie w 1709 r. po krótkim oblężeniu zostało zdo­byte przez wojska królewskie. Niebawem zapanował pokój, mury miejskie straciły swoje znaczenie, a ponieważ przeszkadzały w swobodnym rozwoju miasta – od 1720 r. zaczęto je powoli rozbierać.

Burzliwe były także dzieje religijne miasta. Po 1525 r. wszyscy obywatele Kieżmarku przeszli na luteranizm – przede wszystkim Niemcy, ale i Słowacy, którzy mieli własnego pastora. Zajęli kościół św. Krzyża i zlikwidowawszy bocz­ne ołtarze przystosowali go do swo­ich potrzeb, co odbyło się bez żadnych awantur, jako że w mieście nie było nikogo innej wiary. W 1569 r. wraz z 24-ma spiskimi miastami Kieżmark przyjął tzw. Confessio Scepusiana, czyli obowiązujące na Spiszu wyznanie ewangelicko-augsburgskie. Tak było przez niemal 100 lat. W czasie sporów mieszczan z rodem Thőkőlych ewangelic­cy Kieżmarczanie zwrócili się do ka­to­lickiego duchowieństwa o poparcie ich stanowiska w sporze wobec cesarza. Hierarchia katolicka poparła obywateli Kieżmarku, w zamian za co ci ofiarowali jej trzy domy, w których zorganizowano katolicki kościół. Ale katolików nadal w Kieżmarku nie było i nie używany kościół wkrótce popadł w ruinę. Dopiero w 1670 r. w ramach kontrrefor­macji trafili do Kieżmarku paulini, którzy zajęli budynek i rozpoczęli od podstaw tworzenie katolicyzmu w mieście. Trzy lata później zażądali zwro­tu katolikom kościoła Św. Krzyża, co po licznych utarczkach dokonało się z po­mo­cą cesarskiego wojska. Część obywate­li nawróciła się na katolicyzm, w 1674 r. władze wygnały z miasta wszystkich księży i nauczycieli – ewangelików. Parę lat póź­niej, w czasie antycesarskiego pow­stania Imricha Thő­kőlego sytuacja się odwróciła – powstańcy zwrócili kościół św. Krzyża ewangelikom, a mieszczanie zaczęli pospiesznie przechodzić na wiarę ewangelicką. Kościół kilkakrotnie prze­cho­dził z rąk do rąk, w zależności od sukcesów militarnych jednej lub drugiej strony.

Pod wpływem sytuacji politycznej cesarz Leopold zwołał w 1681 r. w Sopronie sejm, który uchwalił ustawę o swobodach religijnych. W myśl 25 artykułu władze gwarantowały obywatelom wolność wyznania i zezwalały na działalność księży i nauczycieli ewangelickich. Artykuł 26 pozwalał słowackim protestantom na budowę kościołów – jednakże mogło ich być tylko po 2 w każdej żupie i po jednym w królewskich wolnych miastach. Te ostatnie mogły być budowane tyl­ko poza murami miejskimi, w miejscu wyznaczonym przez królewskiego komi­sarza, wyłącznie ze środków własnych koś­cioła ewangelickiego i tylko z najtańszego materiału budowlanego. Kościoły te, nazywane artykularnymi, były zatem budowane z drewna. Spory religijne, bę­dące w owym czasie przede wszystkim pochodną sporów politycznych, jednakże nie ucichły i dopiero tragiczna zaraza, która w 1710 r. wygubiła trzy czwarte mieszkańców Kieżmarku, pogodziła zwaś­nione strony.

W XVIII i XIX w., korzystając ze stabilizacji politycznej, mieszczanie kieżmarscy zaczęli unowocześniać i przebudowywać swoje domy, rozwijało się rze­miosło i handel. Handlowano zbożem, solą, winem, piwem, płótnem, suknem i wyrobami skórzanymi. Do wysokiej rangi miasta przyczyniło się także w znacznej mierze tutejsze rzemiosło (w okresie od XV do XIX w. pracowało tu 38 cechów, w 1715 r. działały 263 pracownie rzemieślnicze), a niemniej – szkolnictwo. Pierwsze wzmianki o tutejszej szkole pochodzą z 1383 r. Z parafialnej, a potem – miejskiej szkoły w latach 30. XVI w. powstało ewangelickie liceum, które w połowie XIX w. zyskało szeroką renomę. W 1869 r. powstało tu przedszkole, jedno z pierwszych na Węgrzech, a w 1880 ­– Państwowa Zawodowa Szkoła Tkacka, jedyna tego rodzaju w kraju.

Działalność kulturalna w mieście także była godna pozazdroszczenia: zespoły muzyczne działały tu od XIII w., pierwszy teatr (szkolny) pojawił się w 1523 r., pierwsza drukarnia w 1705 r. Najstarszym stowarzyszeniem, działającym w mieście był Mieszczański Związek Strzelecki (od 1510 r.?). Środowisko naukowe było jednym z najbardziej znaczących na Słowacji: działali tu m.in. królewski medyk i botanik Christian Augustini Ab Hortis (1598-1650), le­karz miejski i

właściciel szkoły pielęgniarek Daniel Fischer (1695-1746), pio­nier rentgenologii Vojtech Alexander (1857-1916), królewski matematyk i astronom David Frölich (1595-1648), historyk i geograf Juraj Buchholtz st. (1643-1724) i jego syn Jakub Buchholtz (1696-1758), ba­dacz Tatr, historyk i geograf Juraj Buch­holtz mł. (1688-1737), autor najstarszej panoramy Tatr, narysowanej w 1717 r. w rejonie Wielkiej Łomnicy, przyrodnik Tomaš Mauksch (1749-1832), historyk taternictwa Alfred Grósz (1885-1973).

W II połowie XIX w. Kieżmark stał się ważnym ośrodkiem przemysłu tekstylnego. W końcu XIX w. doprowadzono do miasta linię kolei koszycko-bohumińskiej, której stacja została wybudowana na miejscu dawnej osady św. Michała. W 1894 r. w południowej dzielnicy powstał nowy kościół ewangelicki.

Mimo licznych pożarów, klęsk elementarnych i wojen – historycy obliczyli, że od czasów husyckich do 1945 r. przez Kieżmark przetoczyło się 13 frontów – miasto zachowało swoją dawną, historyczną strukturę urbanistyczno-archi­tektoniczną i charakter. Zmieniła się jedynie struktura narodowa: po 1945 r. usunięto z miasta niemal wszystkich Niemców, którzy przez 7 wieków współ­tworzyli historię miasta. W 1950 r. uznano Kieżmark za jedną z 16-tu słowackich miejskich pamiątek kultury. Od 1991 r. organizowane są tu coroczne Targi Historycznego i Ludowego Rzemiosła. Po utworzeniu Euroregionu Tatry (1994) Kieżmark stał się słowacką siedzibą władz tej organizacji. Po przyjęciu Słowacji do Unii Europejskiej (razem z Polską, 1 V 2004) władze Kieżmarku zaczęły z dobrym skutkiem zabiegać o środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, czego efekty widać przede wszystkim na Hlavnom Namestii, wyremontowanym z pietyzmem za unijne pieniądze.

Muzeum na kieżmarskim zamku, czynne od maja do września codziennie w godz. 9.00-16.00, od października do maja od wtorku do piątku w godz. 9.00- 15.00. Wstęp co godzina z wyj. 12.00, zwiedzanie tylko w grupach (min. 5 osób) z przewodnikiem. Bilety: dla dorosłych 3 €, emeryci 2 €, studenci 1,5 €, dzieci 1 €, foto 1 €, video 2 €.

Muzeum powstało w 1926 r., od maja 1931 r. mieści się w kieżmarskim zamku i ma charakter regionalny. Po wojennej przerwie zostało ponownie otwarte w 1947 r.Gromadzi obecnie ponad 18 tys. eksponatów, zebranych w działach ogólnohistorycznym, literackim, artysty­cznym, etnograficznym i numizmatycznym. Cennym elementem są zachowane części zamku. Prezentowane są następujące ekspozycje stałe: Cechy i Rzemiosło w Kieżmarku, Działalność Rady Miejskiej, Broń, Kieżmarski Związek Strzelecki, Rodzina Thőkőlych, Związek Spiskich Lekarzy, Życie i działalność dr. Vojtecha Alexandra, Głodomornia, Wieża Widokowa, Rozwój Kieżmarku w XIX i XX w., Kultura Żydowska, Sztuka Sakralna, Galeria Malarstwa Spiskiego, Kaplica Zamkowa, Kieżmark a Tatry. Osobna wystawa w jednym z mieszczańskich domów przy Głównym Placu 55 prezentuje wyposażenie mieszkania dawnego domu spiskiego. Organizowane są także interesujące wystawy zmienne – obecnie trwa wystawa zabytkowych samochodów osobowych i gaśniczych oraz techniki przeciwpożarowej, ze zbiorów własnych oraz prywatnych.

We wnętrzach zamkowych organizowane są koncerty muzyki kameralnej i spektakle teatralne.

Zamek w Kieżmarku

Zamek w Kieżmarku

Zamek Kieżmarski (Kež­mar­ský hrad). Jest jedynym zamkiem na Spiszu zachowanym niemal w całości i jednym z nielicznych w tej części Europu, usytuowanym w strukturze dawnych murów miejskich,w dzisiejszym centrum Kieżmarku, na północnym krańcu placu Zamkowego, wybudowany w II połowie XV w., najprawdopodo­bniej przez braci Imricha i Štefana Zápolyów. Powstał w miejscu, gdzie znaj­dował się pierwszy kościół nie­mieckich osadników, pod wezwaniem św. Elżbiety, wzniesiony w połowie XIII w. i zniszczony w czasie najazdu hu­sytów w 1433 r. Pierwsza wzmianka o kasztelanie zamkowym pochodzi z 1463 r. W 1465 r. zamek już stał. Przy pracach wykorzystano część istniejącego wcześ­niej miejskiego muru obronnego, do którego przybudowano twierdzę. Wła­dali zamkiem kolejno Imrich, potem jego brat Štefan, wreszcie Ján Zá­pol­yowie. Ján Zápolya, wybrany w 1526 r. na króla Węgier, rok później darował zamek, a wbrew prawu także i Kieżmark (był wolnym królewskim miastem) swemu sojusznikowi Františ­kowi Battyányemu. W 1528 r. król odebrał posiadłości Battyá­nyemu i przekazał polskiemu szlachcicowi Hieronimowi Łaskiemu, pozostającemu w jego służbie dyplomatycznej w czasie pobytu Zápolyi w Polsce. Jego syn, Olbracht Łaski, urodzony zresztą w Kieżmarku, odziedziczył po ojcu zamek i miasto. Ożenił się ze starszą od siebie o 21 lat Beatą z Kościeleckich, która w 1565 r. odbyła jako pierwsza znana z nazwiska turystka wycieczkę w Tatry, prawdopodobnie do doliny Kieżmarskiej. Utarło się uważać, że Beata odbyła tę wycieczkę bez męża, co miało potem jakoby stać się przyczyną zatargu małżeńskiego. Taką też wersję podaje zwykle literatura, tak też przedstawiają sprawę zamkowi przewodnicy, opowiadając jako świetną anegdotę, jak to Beata z Kościeleckich, żona polskiego szlachcica Olbrachta Łaskiego (tu nazywanego Albertem Laskym), pana na Kieżmarku, nudząca się okrutnie z racji braku zainteresowania ze strony męża, młodszego od niej o 21 lat, widząc przed oknami piękne szczyty tatrzańskie, postanowiła urządzić wycieczkę w góry. W towarzystwie zatem kilkorga dworzan, a nawet mieszczan kieżmarskich w 1565 roku dotarła w głąb Tatr, zapewne wjeżdżając powozem, a potem konno w głąb Doliny Kieżmarskiej, z pewnością nie dalej jak do Zielonego Stawu Kieżmarskiego. Jedenaście lat później zmarła. Tyle niesporne fakty. Teraz legenda: Beata podjęła tę wycieczkę bez wiedzy, wbrew woli i bez obecności męża. Za takową niemoralność Łaski zamknął ją za karę w wieży zamkowej o chlebie i wodzie, z małym oknem wychodzącym na Tatry. Była to także kara za to, że w wycieczce towarzyszyli Beacie mieszczanie kieżmarscy, skłóceni z Łaskim o prawo czerpania dochodów z miasta. Po jakimś czasie pierwsza turystka tatrzańska zwariowała i przewieziono ją do domu dla obłąkanych w Koszycach, gdzie w 1576 roku zmarła. Mąż zawładnął jej pieniędzmi, które zresztą migiem przehulał, skutkiem czego musiał zastawić zamek kieżmarski, który przez to przeszedł we władanie innych wielmożów węgierskich. Teraz naukowcy (o czym przewodnicy milczą): Olbracht, urodzony na zamku kieżmarskim syn polskiego dworzanina – Hieronima, ożenił się w 1564 roku z piękną i majętną wdową księżną Beatą Ostrogską, wówczas 49-letnią. Była zresztą jego drugą żoną… A on jej drugim mężem. Wycieczkę w Tatry odbyła prawdopodobnie 11 kwietnia 1565 roku, ale w towarzystwie swego męża, co wyraźnie zapisano w kronice miejskiej Kieżmarku (Anno 1565-to Ist Herr Lasky mit seiner Gemahlin nach Käsmark kommen und dann mit ihr auf das Carpathische Gebürg gefahren). Nikt nikogo w zamkowej wieży nie zamykał, tylko jaśnie pan żonę trzymał w zamku, położył łapę na kasę, po czym zemknął od starszej pani w nudnym miasteczku do wielkiego świata i hulał tam jak się patrzy. Gdy Beata zachorowała – pozwolił jej na wyjazd do Koszyc, ale już było za późno. W dodatku uwięzienie nie było zbyt rygorystyczne, jeśli Beata mogła z zamku wysyłać listy z prośbą o interwencję do swych polskich krewnych, a nawet na dwór polskiego króla….

Z pewnością przyczyną konfliktu nie były Tatry, lecz kwestie finansowe i, być może, wiek Beaty (podobno zresztą bardzo pięknej). Tak czy inaczej, Olbracht zawładnął jej majątkiem, ten jednak nie na długo Olbrachtowi starczył, gdyż wkrótce, popadłszy w tarapaty fi­nan­sowe zastawił zamek Jánowi Ruebe­rowi, ten zaś na krótko wydzierżawił miasto Stanisławowi Thurzonowi, a potem, w 1579 przekazał Kieżmark Šebástia­nowi Thőkőly. Spory własnościowe trwały kilka lat, usiłowali wtrącać się w nie mieszczanie kieżmarscy, upominając się o swoje prawa, w końcu w 1586 r. Thőkőlyowie stali się panami zamku. Z czterema pokoleniami tej rodziny (Šebá­stian, Stefan I, Stefan II i Imrich) kieżmarscy mieszczanie walczyli aż do r. 1684, kiedy to na mocy ugody wiedeńskiej rozdzielono zamek od miasta, które mogło znów cieszyć się królewską wolnością. Ostatnim prywatnym właścicielem zamku był Ferdynand Rueber. W 1702 r. miasto Kieżmark odkupiło zamek, ale faktycznie weszło w jego posiadanie dopiero w 1720 r.

Z biegiem czasu twierdza popadała w ruinę. Miasto urządziło w jej murach koszary i magazyny zbożowe. Pożary w latach 1741 i 1787 zniszczyły trzy skrzydła zamku, których już nigdy nie odbudowano.

Początkowo zamek był odgrodzony od miasta dwiema liniami murów, między którymi ulokowano fosę. Za czasów Thőkőlych fosę zasypano i usytuowano tam ogrody. Z najstarszych części budowli nie zachowało się do dzisiejszych czasów nic. Dawna gotycka twierdza została w czasach Thőkőlych przebudowana na renesansową rezydencję. Najmłodszą, istniejącą do dziś częścią zamku jest barokowa kaplica z lat 1657-1658. Na dziedzińcu widać jeszcze resztki fundamentów kościoła św. Elż­biety z XIII w. Od 1931 r. w zamku fun­kcjonuje muzeum historyczne. W latach 1962-85 dokonano generalnego remontu obiektu, w czasie którego częś­ciowo przy­wrócono zamkowi pierwot­ny wygląd i przeznaczono ostatecznie na muzeum.

O rodzinie Tőkőlych przewodnicy snują też długie opowieści, ale o tym lepiej będzie rozmyślać przy grobie Imricha, w bocznej kaplicy nowego kościoła ewangelickiego (patrz niżej).

Z punktu widzenia polskiego turysty kolejne sale, prezentujące osiągnięcia miejscowych rzemieślników są może mniej ciekawe, niż informacje o funkcjonowaniu początków turystyki tatrzańskiej, której prawdziwe podwaliny kładła nie nieszczęsna Beata, ale wybitna naukowo i literacko kadra słynnego Liceum Ewangelickiego. Osobna sala jest poświęcona na prezentację dzieła i twórczości doktora Vojtecha Alexandra – ucznia Konrada Röntgena, twórcy węgierskiej rentgenologii, który eksperymentował z promieniami X na sobie, swojej żonie i nie narodzonych jeszcze własnych dzieciach. Klisze prezentowane są do dziś. Syn Alexandra na skutek eksperymentów urodził się z wadą mózgu, i zapewne nie zdając sobie ze wszystkiego sprawy, oglądał śmierć swoich rodziców, zmarłych w wyniku nadmiernych naświetleń, a sam dożył 73 lat… Na szczycie jednej z wież można oglądać całą panoramę miasta, Tatr i okolicznych wzgórz – wśród których zwraca uwagę, także nazwą – Jerozolimski Wierch. Turyści trochę dziwią się tej nazwie rzeczywiście niezbyt łatwej do wytłumaczenia. A czy Aleje Jerozolimskie w Warszawie są łatwe do wytłumaczenia? Faktem jest, że to miejsca najstarszej osady w okolicy – na pewno jeszcze sprzed czasów założenia Jerozolimy…

Przewodnicy opowiadają, że niegdyś kaplicę zamkową łączył 5-kilometrowy tunel z kasztelem w Strażkach – na początku tak szeroki, że mogło nim przejechać koło siebie dwóch rycerzy na koniu, potem ulegał stopniowemu zwężeniu i zniszczeniu, dziś jest zasypany. Trudno co prawda sobie wyobrazić, że rycerze na koniach wjeżdżali do kaplicy, ale w końcu w sytuacjach ekstremalnych zarówno człowiek jak i koń potrafią dać z siebie wszystko…

Bazylika Podwyższenia Krzyża Świętego

Bazylika Podwyższenia Krzyża Świętego

Bazylika Podwyższenia Krzyża Świętego, kościół katolicki, obecnie mający status bazyliki mniejszej, późnogotycki, wybudowany w latach 1444-98 przez królewską rodzinę Zápolyów w miejscu wcześniejszej kapliczki, potem spalonego kościoła. Trzynawowy, z gotyckim sklepieniem (sieciowym, gwiazdowym i krzyżowym). W tylnej części arkadowy gotycki chór z końca XV w.

Główny ołtarz św. Krzyża z ok. 1500 r. Rzeźba Ukrzyżowania być może z krakowskiej pracowni Wita Stwosza (?), figury Panny Marii, św. Magdaleny i św. Jana zbarokizowane, malowidła na skrzydłach ołtarza starsze, z II połowy XV w.

Główny ołtarz św. Krzyża z ok. 1500 r.

Główny ołtarz św. Krzyża z ok. 1500 r.

Boczne ołtarze: św. Katarzyny z 1493 r., Koronowania Matki Boskiej z początku XVI w., ołtarze Apostołów i Zbawiciela z lat 1470-80. Wolno stojąca rzeźba Madonny z początku XVI w. pochodzi z pracowni Mistrza Pawła z Lewoczy. Miedziana chrzcielnica z 1472 r. ozdobiona jest sceną Ukrzyżowania, figurami św. Piotra i Pawła, symbolami ewangelistów i herbem Kieżmarku. W prezbiterium stalle gotyckie z 1469 r. i renesansowe z 1518 r.

Ołtarz główny w kościele św. Krzyża w Kieżmarku

Ołtarz główny w kościele św. Krzyża w Kieżmarku

W kościele są dwa chóry i dwoje organów: na wielkim chórze organy z 1572 r., na małym – z 1651 r. Najstarsze epitafium nagrobne pochodzi z 1520 r. i należy do kapitana zamku Kristofa Varkoča. Na lewo od głów­nego ołtarza usytuowana jest krypta gro­bowa rodziny Thőkőlych.

Kościelna wie­ża, pierwotnie stojąca osobno, jest obe­cnie przybudowana do świątyni i ma charakterystyczną, renesansową attykę. Obok znajduje się renesansowa dzwonnica, wystawiona w obrębie dzisiejszych zabudowań kościelnych w latach 1586-91, ze szczytową spiską attyką.

Renesansowa dzwonnica w Kieżmarku

Renesansowa dzwonnica w Kieżmarku

Drewniany Kościół Ewangelicki w Kieżmarku

Drewniany Kościół Ewangelicki w Kieżmarku

Drewniany artykularny kościół ewangelicki, wybudowany na południowym skraju ówczesnego miasta w 1687 r. Kieżmarczanie bardzo skwapliwie realizowali zasadę cujus regio ejus religio, jednakże tylko do XVII w., kiedy przyszedł czas, w którym oficjalnie panująca religią był katolicyzm i za pieniądze protestantów wybudowano nawet kościół katolicki, ale nie miał się kto w nim modlić, bo katolików w mieście nie było… Z końcem XVII wieku katolicy zostali tu osiedleni, jednakże większość obywateli wciąż była wyznania protestanckiego. Od lat 30. XVII w. polityka bezwzględnej kontrreformacji, prowadzona na terenie Słowacji przez władze w Wiedniu wywoływała kolejne bunty ludności, których kulminacją stało się antyhabsburgskie powstanie, kierowane przez kieżmarczanina, Imricha Thőkőlego. By stępić religijne ostrze buntu zwołany przez cesarza Leopolda w Sopronie w 1681 roku sejm uchwalił ustawę o wolności wyznania, jednakże była to ustawa typu „tak, ale…”. Obywatele mieli wolność wiary i mogli realizować kult religijny w dowolny sposób, mogli z powrotem działać księża i nauczyciele protestanccy, można było też budować kościoły protestanckie. Ale – w myśl artykułu 26 tej ustawy – (stąd „artykularny”) kościołów protestanckich mogło być co najwyżej po 2 w każdej żupie i po jednym w królewskich wolnych miastach. Takim miastem był Kieżmark. Dodatkowym ograniczeniem wprowadzonym w swej łaskawości przez katolickich posłów Sejmu było to, że kościoły owe można było budować tylko poza granicami obwarowań miejskich i z najtańszego materiału budowlanego – drewna. No i jeszcze drobiazg – z własnych środków parafian, nie wolno było dotować ich budowy ze szkatuły miejskiej…

Z finansów parafii wybudowano niewielką, drewnianą świątynię, która jednak nie mogła pomieścić wszystkich wiernych – z końcem XVII w. było przeszło tysiąc. Przeto dwóch Kieżmarczan, Pavol Vitalia i Ján Michaelides wybrali się na północ Europy z zamiarem zebrania składek na budowę dwóch nowych kościołów, urzędów parafialnych i szko­ły. Kwestowali w Polsce, Prusach, kra­jach nadbałtyckich i w Skandynawii przez dwa lata i zebrali zaledwie niespełna 800 węgierskich złotych. Po potrąceniu kosztów podróży – na budowę zostało ledwie 274 złote. Budowa miała kosztować 5 tys. złotych. Zatem na wzniesienie nowego kościoła złożyć się musiały najbogatsze rodziny spiskie. Protestanccy mieszczanie w 1717 r. zlecili budowę majstrowi Jurajowi Müttermanowi z Po­pradu, który miał wystawić budynek, zawarli także umowę ze snycerzem Jánem Lerchem z Kieżmarku na wystrój wnętrza.

Przebudowa kościoła trwała tylko trzy miesiące. Drewniany zrębowy budynek w barokowym stylu stanął na planie greckiego krzyża i miał 34,5 m długości, 30,5 m szerokości i 20,5 m. wysokości. Wybudowano go obok dawnej gospody, w której potem mieściła się szkoła. Kościół wyposażony był także w małą wieżę z krzyżem, którą w 1893 r. zburzono z powodu naruszenia statyki. Fasadę otynkowano gliną, dach został pokryty gontem.

Kościół wyświęcono w niedzielę 15 sierpnia 1717 r. Był, jak na owe czasy, ogromny: w nawie było przeszło tysiąc miejsc siedzących, na sześciu chórach zaś prawie pięćset.

Ołtarz znajduje się we wschodniej części kościoła. Był wykonany w pracowni snycerskiej Jána Lercha w latach 1717-27. W jego centralnej części znajduje się wizerunek Ukrzyżowania, pod krzyżem umieszczono figury Marii Panny, Marii Magdaleny i św. Jana, a po bokach ołtarza – postacie Mojżesza i Arona. W szczytowej części ołtarza znajduje się symbol Św. Trójcy (kościół nosi takie wezwanie), a nad nim cesarski orzeł.

Z prawej strony ołtarza ambona z 1717 r., także będąca dziełem Jána Lercha, z rzeźbami proroków, ewangelistów i Chrystusa. Najstarszym zabytkiem koś­cioła jest chrzcielnica, której część kamienna pochodzi z 1690 r., zaś miedziane zwieńczenie z 1768 r. Na głównym chórze muzycznym znajdują się organy. Pierwszy instrument z 12 registrami wybudował w 1720 r. lewocki organmistrz Vavrinec Čajkovský. Dodatkowy pozytyw dobudował w 1729 r. organmistrz Martin Korabinský ze Spis­kiej Nowej Wsi. Organy czynne są do tej pory.

Jak na kościół ewangelicki, kieżmarska świątynia jest bardzo bogato zdobiona licznymi rzeźbami i malowidłami. Jedy­ną jej częścią murowaną jest zakrystia, przerobiona z dawnych pomieszczeń szkolnych.

Od 1892 kościół jest uznany za zabytek, chroniony prawem. W 1967 roku kościół został przejęty przez socjalistyczne państwo, które zrobiło tu oddział kieżmarskiego muzeum i urządzało w nim wystawy. W 1985 r. nadano mu status narodowej pamiątki kultury. 12 czerwca 1991 r. obiekt został zwrócony Kościołowi Ewangelicko-Augsburgskiemu i wówczas rozpoczął się jego generalny remont. Ma znakomitą akustykę i urządzane tu koncerty należą do najbardziej snobistycznych imprez miasta.

Liceum ewangelickie w Kieżmarku

Liceum ewangelickie w Kieżmarku

Liceum ewangelickie, obok starego ewangelickiego kościoła. Szkoła parafialna musiała istnieć w Kieżmarku już w XIII w., z końca XIV w. pochodzą pierwsze dokumenty na temat jej działalności. Funkcjonowała przy parafii Św. Krzyża i razem z nią kilkakrotnie zmieniała patronów z katolickich na ewangelickich i odwrotnie. W 1536 r. powstała pierwsza murowana siedziba szkoły, w 1543 r., kiedy jej rektorem był Ján Sommer, przekształciła się w gimnazjum, w któ­rym studiowali uczniowie z całej środkowej Europy. W czasie kontrreformacji, w 1674 r. zlikwidowano w ogóle możliwość nauki w gimnazjum ewangelickim, na krótko placówka w dawnej siedzibie odrodziła się w czasie powstania Thőkőlego, by ostatecznie znaleźć pomieszczenie w dawnej gospodzie koło Wyżniej Bramy, poza murami miejskimi.

Szkoła, mimo burzliwych dziejów, za­cho­­wa­ła wysoki poziom nauczania (od początku XVIII w. wg metod Jána Komenskiego), szczególnie w odniesieniu do nauk przyrodniczych, a jej nauczyciele i uczniowie stanowili pierwsze grono odkrywców i badaczy Tatr. W 1615 r. jeden z jej uczniów – David Frölich – odbył pierwszą znaną w his­torii wycieczkę na szczyt tatrzański. Jak później udowodniono, był to Kieżmarski Szczyt. Ciekawe, czy Frölich wszedł nań w dniu wolnym od nauki, czy na wagarach… Pewno na wagary nie chodził, bo został słynnym matematykiem i fizykiem. W 1787 r. kieżmarskie gimnazjum otrzymało prawo wykładania przed­miotów uniwersyteckich i tym samym przekształcone zostało w liceum (działało w ten sposób do 1852 r.). Wy­kładano tu m.in. filozofię, teologię i prawo.

Nowy, murowany, parterowy budynek szkoły, powstał w latach 1774-76. Pierwsze piętro dobudowano w 1820 r., w 1865 r. drugie. W 1852 r. przeorganizowano ją na ośmioklasowe gimnazjum. Jako placówka niemiecka szkoła działała aż do zamknięcia w 1945 r.

Uczyli tu znakomici profesorowie, a nauki pobierali uczniowie narodowości niemieckiej, słowackiej, węgierskiej i serbskiej. Na liście osób, związanych z kieżmarskim liceum jest wielu słowackich, niemieckich i węgierskich twórców i naukowców, a wśród nich m.in. pisarze Ján Chalupka, Samo Chalupka, Gašpar Fejérpataky-Belopotocký, Janko Jesenský, Janko Kraľ, Karol Kuzmány, Pavol Országh-Hviezdoslav, Martin Rázus, Ivan Stodola, Pavol Józef Šafarik, malarze Peter Bohuň i Ladislav Mednyanszký, naukowcy Gregor Berzeviczy, Juraj Bucholtz mł., David Frölich, Tomaš Mauksch, Aurel Stodola.

W siedzibie liceum znajduje się cenna biblioteka licząca 150 000 tomów. Są w niej także cenne pierwodruki, m.in. 53 inkunabuły z XV w. i 2600 wydań z XVI w. Front budynku zdobią dwa łacińskie napisy z datami i liczne pamiątkowe tablice. Budynek wraz z biblioteką są własnością zboru ewangelickiego w Kieżmarku. Od 1985 r. stanowi pamiątkę kultury narodowej.

Kościół ewangelicko-augsburski w Kieżmarku

Kościół ewangelicko-augsburski w Kieżmarku

Kościół ewangelicko-augsburski („nowy”), wybudowany w latach 1872-94 w dekoracyjnym stylu neobizantyjskim według projektu wiedeńskiego archi­tekta duńskiego pochodzenia Teofila von Hansena. Projekt, przygotowany pierwotnie dla terenów orientalnych, łączył w sobie cechy stylu bizantyjskiego, romańskiego, renesansowego, mauretańskiego i został Kieżmarczanom ofiarowany za darmo, pod warunkiem jego dokładnej realizacji. Kościół przypomina meczet z minaretem, a jego czerwona, charakterystyczna sylwetka widnieje na większości fotografii, pokazujących Kieżmark. Ma 80 m dłu­gości, 20 m szerokości, wieża dzwonnicy ma 42 m, zaś kopuła nad ołtarzem ma 33 m. Ołtarz, usytuowany nietypowo na zachodniej stronie kościoła, ozdobiony jest drewnianą rzeźbą błogosławiącego Chrystusa. Z obu stron nawy, symetrycznie, umieszczone są dwie ambony. Organy dwumanuałowe z 1894, wykonane przez firmę Rieger Krnov. Polichromia w arabeski, okna ozdobione sześcioramiennymi gwiazdami Dawida. W 1909 r. wzniesiono obok kryptę – mauzoleum Imricha Thőkőlego, zmarłego na wygnaniu w Turcji, którego prochy przewieziono do Kieżmarku w 1906 r.

Imrich (Imre, Emeryk) Thőkőly, urodzony w 1657 r. w Kieżmarku, od dziecka wzrastał w atmosferze buntu przeciwko brutalnej rekatolizacji, podejmowanej na Górnych Węgrzech przez Habsburgów. Jego ojciec, Stefan (Istvan) Thőkőly zginął w 1670 r. jako uczestnik antyaustriackiego powstania Wesselény’ego, broniąc Zamku

Orawskiego. Imrich studiował w luterańskim kolegium w Preszowie, po śmierci ojca ukrywał się w Transylwanii, skąd rozpoczął działania przeciw władzom wiedeńskim. Próbując zmontować antyhabsburską koalicję, zyskał poparcie i obietnicę pomocy ze strony króla Francji Ludwika XIV i Jana III Sobieskiego, militarnie wsparły go siły Siedmiogrodu (zwłaszcza gdy ożenił się z chorwacką księżniczką Jeleną Zrinską, wdową po księciu Siedmiogrodu Franciszku I Rakoczym), a wkrótce potem – Turcy. Thőkőly dość szybko zajął południowe i wschodnie tereny Słowacji aż do Wagu. Nie będąc jednak w stanie przeciwstawić się przez dłuższy czas przeważającym siłom wroga (zwłaszcza, że po wydaniu edyktu z Supronia o tolerancji religijnej znaczna część powstańców zaprzestała walki), zwrócił się o pomoc militarną do Turcji. Sułtan Mehmed IV uznał go wówczas za króla Górnych Węgier (dokładniej – za księcia, bowiem w Turcji tytuł królewski nie przysługiwał wasalom), co zresztą było dla mahometańskiego „sojusznika” transakcją czysto handlową: Thőkőly musiał płacić Turkom kwotę 40.000 talarów rocznego trybutu. W czasie wojny w 1683 r. Thőkőly wraz ze swoimi wojskami wziął udział w tureckiej ofensywie przeciwko Austrii i wraz z Turkami doznał klęski pod Wiedniem, m.in. z rąk dawnego sojusznika – Sobieskiego. Król Polski jednak, z sentymentu dla Thőkőly’ego podjął się mediacji między nim a cesarzem Leopoldem I. Wódz Słowaków w zamian za uznanie go księciem Górnych Węgier i potwierdzenie praw religijnych protestantów gotów był przejść wraz ze swoim wojskiem na stronę Austrii. Leopold propozycję tę odrzucił, walki na Słowacji zostały wznowione, ale powodzenie opuściło Thőkőly’ego na trwałe. Thőkőly zostaje wyparty ze Słowacji, m.in. przez wojska Sobieskiego, których zwłaszcza litewska część mocno dała się we znaki ludności cywilnej Orawy i Poważa. Przez wiele dziesięcioleci wspomnieniem polskiej ekspedycji słowackie matki będą straszyć dzieci. Austriaccy generałowie zlikwidowali resztki oporu powstańców. Szczególnie spektakularną akcję przeprowadził w 1687 r. generał Anton Caraffa w Preszowie, nakazując stracić na rynku 24 obywateli, sprzyjających Thőkőlemu. „Preszowskie Jatki” zapewniły władzy upragniony spokój. By go utrwalić, sejm w Bratysławie zniósł zasadę elekcyjności tronu węgierskiego – odtąd pozostawał on dziedzicznie w rodzinie Habsburgów

.

Turcy, zapewne z zemsty za próbę zdrady, aresztowali Thőkőly’ego, potem kilkakrotnie zmieniali wobec niego front, zezwolili na objęcie tytularnej funkcji księcia Siedmiogrodu, koniec końców pozwolili mu osiąść wraz z żoną w Galacie, nadając tytuł księcia Widinu. Zmarł w Nicomedii w Turcji (dziś: Izmit) w 1705 r. W 1906 r. na fali uniesień patriotycznych, jakie wówczas ogarniały tereny Słowacji, jego prochy zostały przewiezione do rodzinnego Kieżmarku i uroczyście pochowane w mauzoleum w bocznej kapicy nowego kościoła ewangelickiego. Paradoksalnie, dziś służą jako obiekt kultu dla mniejszości węgierskiej na Słowacji.

Ratusz miejski w Kieżmarku

Ratusz miejski w Kieżmarku

Ratusz miejski, na Rynku Głównym.Pierwszy, gotycki, budynek ratusza stanął w 1461 r., ale spłonął w 1515 r. Na jego miejscu w latach 1541-55 wystawiono gmach renesansowy, rozbudowany w 1799 r. w stylu klasycystycznym. Dobudowana wówczas wieża zegarowa jest kopią wieży kościoła św. Piotra w Salzburgu. Obecnie mieści się tu urząd miejski.

Katolicki kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Kieżmarku

Katolicki kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Kieżmarku

Katolicki kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, przy ul. Zamkowej, wystawiony przez paulinów w 1747 r. w miejscu istniejącego od połowy XVII w. małego kościoła paulińskiego. Barokowy wystrój wnętrza – ołtarz główny Panny Marii i boczne św. Pawła i św. Anny z I połowy XVIII w.

Reduta miejska w Kieżmarku

Reduta miejska w Kieżmarku

Reduta miejska, na Rynku Głównym, klasycystyczna, dwutraktowa budowla z 1818 r. Wcześniej w tym miejscu istniała wieża miejska, potem Dom Thőkő­lego, w początku XVIII w. zaś drukarnia Mateja Glasera-Vitriarego.

Cerkiew greko-katolicka w Kieżmarku

Cerkiew greko-katolicka w Kieżmarku

Cerkiew greko-katolicka, wybudowana w 2008 roku obok kościołów ewangelickich, pod wezwaniem Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy.

Tekst: Maciej Pinkwart

Fotografie: Renata Piżanowska

Tekst i fotografie chronione prawem autorskim

1 Comment on Kieżmark

  1. Wczoraj byłem w Kieżmark i przed wyjazdem z zaciekawieniem przeczytałem ten artykuł. Bardzo dobry tekst, ładne zdjęcia. Proszę o jeszcze – Lewocza, Spiska Bela…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie pojawi się na stronie.